Najsamwpierw bierzemy pusty arkusz i wpisujemy dane, które będą serią i osią x wykresu.
A5: =SIN(((((A2+B2)*270/B2)-45))*PI()/180)
B5: =COS(((((A2+B2)*270/B2)-45))*PI()/180)
Następnie zaznaczamy zakres A4:B6 i wstawiamy wykres punktowy z prostymi liniami.
Kolejną rzeczą będzie dopasowanie wykresu do naszych potrzeb, bo excel mimo zapewne szczerych chęci dostarczył nam coś zupełnie nieprzydatnego.
================================================================
Na początek wykres musi być kwadratowy, bo nasz mały prędkościomierz też jest kwadratowy
(a przynajmniej się starałem żeby był).
(a przynajmniej się starałem żeby był).
================================================================
Do tego trzeba ustawić maksima i minima naszych osi, bo nasza funkcja musi zaczynać się na samym środku. W pozostałych polach zostawiamy wartości domyślne.
================================================================
Powinniśmy otrzymać coś takiego. Już prawie wygląda jak gotowy produkt, już go można komuś pokazywać, ale powiadam wam:
Powstrzymajcie się od samozadowolenia,
jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia.
Powstrzymajcie się od samozadowolenia,
jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia.
================================================================
Przede wszystkim nasz wykres musi być goły niczym banan w reklamie z podtekstem erotycznym więc usuwamy z niego wszystkie elementy aż otrzymamy taki efekt.
================================================================
Już prawie koniec tej jazdy na krawędzi przyczepności. Ostatnią rzeczą, którą trzeba zrobić, to zmiana tła w naszym wykresie. Tutaj macie obrazek prosto z planu Fast & Furious 8, zapiszcie go sobie na dysku.
================================================================
A oto sposób jak zmienić tło:
Włala. Teraz zmieniając wartość w komórce A2 sterujemy wskazaniem naszego licznika. Obecna konfiguracja najbardziej przydaje się w pokazywaniu procentów. Chyba, że chcieliście pokazywać obroty wentylatorka w komputerze, no to niestety do tego się ten wykres nie nadaje. Jeszcze się nie nadaje. Hmm... W sumie to ciekawy pomysł...
Dlaczego po zapisaniu arkusza obrazek licznika znika?
OdpowiedzUsuń